podobno najlepsze dzieła wychodzą po śmierci, więc... może czas się zabić?
bo przecież w tym świecie mam wrażenie, że żeby coś osiągnąć niepotrzebne są ani pracowitość (mam), ani talent (wydaje mi się, że mam), tylko trzeba wiedzieć, z kim się przespać. jak to powiedział trener znajomej niedoszłej siatkarki: "w pierwszym składzie są tylko dziewczyny, które sypiają z kim trzeba". dziewczyna darowała sobie siatkówkę, wyszła za mąż za Araba. nie wiem, czy to lepsze zakończenie, ale...
Gdy pęka "Zamek ze szkła"
7 lat temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz