niedziela, 7 października 2012

prestiż mięśni


niektórzy moi kuzyni dbają o formę (pozdrowienia dla Filipa). jeden chodzi na prestiżową siłownię* do Hiltona w Warszawie, drugi ćwiczy codziennie w domu, w którym jego mama po rozbudowie wynajmuje także pokoje. oto ich pojedynek na muskuły, który odbył się w mojej głowie:



*teraz to już nawet siłownie są prestiżowe...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz